Yesmer Yesmer
184
BLOG

Za późno na smutek

Yesmer Yesmer Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Redaktor Terlikowski dał wczoraj popis elokwencji. Oto pierwszy obrońca życia sukcesem nazywa odebranie życia drugiemu człowiekowi. Ale nic to, widać muzułmanin nie człowiek o czym świadczą liczne krzyżowe wyprawy inspirowane onegdaj przez kościół katolicki. Dalej jest już tylko co raz bardziej ciekawie. Dowiadujemy się bowiem, że misyjność religii polega na podporządkowaniu sobie świata i umieraniu za nią. I tak do końca nie wiadomo czy teolog Terlikowski zdaję sobie sprawę, że religia to akt wiary wymagający od każdego człowieka indywidualnej decyzji sprzeżonej z wolną wolą czy też wzorem dawnych inkwizytorów wyznaje zasadę, że można kogoś do wiary zmusić. Jak czytamy dalej, my europejczycy nie chcemy już nawet żyć bo nie chcemy się rozmnażać. Jakież to przewrotnie intelektualne. Ci wszyscy księża,  te siostry zakonne które z oddaniem rodzą oraz płodzą dzieci, wszelako nie wystarczą. Wszyscy musimy zająć się tym, co podkreśla rubasznie redaktor, przyjemny zajęciem.
Na koniec dowiadujemy się, że dialog nie jest kluczem do przetrwania. Kluczem jest męczęństwo. 


I tak reasumjąc red. Terlikowskowiemu wolno być obrońcą życia gloryfikującym zabijanie. Wolno potępiać in vitro jednocześnie krytykując niską dzietność.
Wolno atakować islam jednocześnie potępiając dialog, który to dialog ortodoksyjni muzułmanie wykluczają. Nic to, że brak w tym logiki, że cały tekst aż zionie pychą czyli jednym z siedmiu grzechów głownych. Cel osiągniety.
 

Yesmer
O mnie Yesmer

kiedyś młody lewicujący krzykacz, głosujący na Platformę i SLD. Dzisiaj zwolennik dobrej zmiany i konserwatyzmu. Apologeta religii i Boga jako czynników niezbędnych w funkcjonowaniu człowieka. Specjalista od bezpieczeństwa kulturowego i religijnego.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości